W artykule o wilkach ten strach był chyba budowany przez WIEKI, a nie "wielki", dlatego warto tę przypadkową literówkę poprawić - dla DOBRA WILKÓW...
Przepraszam za wtręt, ale dawno temu pracowałem jako redaktor, i to akurat w czasie, gdy zaczęto rezygnować z korektorek, zrzucając ciężar dbałości językowej na barki dziennikarzy.
W artykule o wilkach ten strach był chyba budowany przez WIEKI, a nie "wielki", dlatego warto tę przypadkową literówkę poprawić - dla DOBRA WILKÓW...
Przepraszam za wtręt, ale dawno temu pracowałem jako redaktor, i to akurat w czasie, gdy zaczęto rezygnować z korektorek, zrzucając ciężar dbałości językowej na barki dziennikarzy.
:)
"Czy da się zlinczować ultrakonserwatywne społeczeństwo?" Zlaicyzować?
Hmm... Do twojego komentarza nie widziałem nic złego w "linczowaniu ultrakonserwatywnych społeczeństw"